Arnold Schönberg, czyli kompozytor malarzem

ARTYKUŁ

Radosław Żukowski

2/13/2025

Twórca dodekafonii urodził się w 1874 roku w Wiedniu, w rodzinie o żydowskich korzeniach. W jego domu muzykowano amatorsko, toteż już w wieku ośmiu lat rozpoczął naukę gry na skrzypcach, a później również na wiolonczeli, choć nigdy nie osiągnął na nich wirtuozerskiej biegłości. Wolał być twórcą niż wykonawcą, więc bardzo szybko zaczął komponować dla nieprofesjonalnych zespołów, w których sam grywał. Od 1895 roku pracował jako dyrygent chóru robotniczego, a w 1901 roku, po konwersji na protestantyzm i ślubie z Matyldą von Zemlinsky, prowadził zespół muzyczny przy berlińskim kabarecie i aranżował dla niego utwory rozrywkowe.

Przez wiele lat malarstwo Schönberga, jeśli w ogóle o nim mówiono, traktowano jako niewiele znaczącą fanaberię wielkiego kompozytora. Począwszy jednak od lat osiemdziesiątych coraz więcej badaczy zaczyna przywiązywać wagę do tej mniej znanej dziedziny jego twórczości. Choć oczywiście nikt nie próbuje nawet stawiać jego obrazów na równi z kompozycjami, badacze zaczynają się doszukiwać większych między nimi zależności. Być może to właśnie splot nieszczęśliwych wydarzeń w życiu artysty i będący jego skutkiem szereg eksperymentów ze sztuką plastyczną stanowił podstawę dla przemian w muzyce, które Schönberg zapoczątkował.

Życiorys

Przełom w jego życiu nastąpił, gdy wykonanie jego wielkiej kompozycji „Gurre-Lieder” przyciągnęło uwagę Ryszarda Straussa, który polecił Schönberga jako pedagoga. Powrócił więc do Wiednia i, mimo tego, że był samoukiem, zaczął nauczać harmonii, kontrapunktu i kompozycji. Do jego pierwszych uczniów należeli między innymi A. Berg i A. Webern, którzy później stali się jednymi z najważniejszych twórców awangardowych.

W tym okresie nawiązał liczne kontakty z wiedeńską śmietanką artystyczną, również z malarzami, takimi jak O. Kokoschka czy R. Gerstel. Ten ostatni zaczął w pewnym momencie udzielać lekcji kompozytorowi i jego żonie. Szybko jednak z tej bliskiej komitywy, w jaką weszli obaj twórcy, zrodził się niemały skandal – oto Gerstel i małżonka Schönberga mieli romans. Gdy sprawa się wydała, Matylda wróciła do męża, a jego dawny przyjaciel popełnił samobójstwo. Te wydarzenia bardzo wpłynęły na kompozytora i stanowią pewnego rodzaju cezurę w jego życiorysie. Właśnie po tej tragedii zwrócił się on w stronę pędzla i płótna. W latach 1908-1910 stworzył zdecydowaną większość swoich obrazów.

Schönberg po kryzysie egzystencjalnym i kilkuletniemu poświęceniu się malarstwu, powrócił do dalszych eksperymentów muzycznych. Każde kolejne wykonanie jego nowego utworu budziło niemały skandal. W tym okresie powstawały: I Symfonia kameralna, „Fünf Orchesterstücke” czy słynny cykl pieśni „Pierrot lunaire”.

Po I Wojnie Światowej jako Żyd został zmuszony do opuszczenia swojego miejsca zamieszkania w austriackim miasteczku Mattsee. To upokorzenie pozostawiło piętno na jego twórczości. W latach dwudziestych założył stowarzyszenie, którego celem było wykonywanie i promowanie muzyki awangardowej. Wtedy też ostatecznie uformowała się jego koncepcja dodekafonii (pierwsze utwory w tym systemie to na przykład: „Fünf Klavierstücke” czy “Kwintet na instrumenty dęte”).

Do czasu dojścia nazistów do władzy wykładał kompozycję w Berlinie. Potem, ze względu na swoje żydowskie korzenie, znów popadł w niełaskę i został zmuszony do emigracji. Wyjechał na krótko do Francji, gdzie powrócił do religii swoich przodków, a następnie do Stanów Zjednoczonych, by spędzić tam resztę życia. W Ameryce dalej zajmował się nauczaniem muzyki (do jego uczniów należał między innymi J. Cage), a jego twórczość zaczęła nawiązywać do historii, tradycji, a nawet losów jego narodu („A survivor from Warsaw”). Po II Wojnie Światowej mocno podupadł na zdrowiu. Zmarł w Los Angeles w 1951 roku.

Najważniejsze sukcesy Schönberga dotyczą jego działalności na polu muzycznym. Historia zapamiętała go jako oryginalnego kompozytora i jednego z inspiratorów awangardy w muzyce. Warto więc przyjrzeć się w tym miejscu jego dokonaniom na tym polu.

W pierwszym okresie swojej twórczości (do 1908 roku) nawiązywał do twórców romantycznych, takich jak Brahms czy Wagner. Nie naśladował ich jednak ślepo, tylko niemal od początku zaczął przetwarzać pomysły poprzedników tak, by dopasować je do swojej oryginalnej wizji. Im więcej komponował, tym bardziej jego utwory zaczęły wykraczać poza system harmoniki funkcyjnej.

Muzyka

Można przypuszczać, że wspomniane wcześniej dramatyczne przeżycia osobiste stoją u podstaw drugiego, ekspresjonistycznego okresu jego twórczości. Zaczął tworzyć utwory całkiem atonalne. Brak klasycznej harmonii w swoich utworach wypełniał bardzo rozbudowaną kolorystyką. Popularnym przykładem tych dążeń jest dzieło sceniczne „Erwartung”. W tym czasie zaczął też stosować charakterystyczną dla niego technikę Sprechmelodie łączącą mowę ze śpiewem.

Koniec I Wojny Światowej otworzył nowy okres w twórczości autora „Pierrot lunaire”. Zaczął się on po kilkuletnim kryzysie. Poszukiwania tamtego czasu zaowocowały wyklarowaniem się techniki kompozytorskiej nazwanej dodekafonią serialną. Polegała ona na wprowadzeniu zupełnie nowego sposobu porządkowania dźwięków, wykorzystującego wszystkie dwanaście dźwięków skali chromatycznej i traktującego je równoważnie. Podstawą uporządkowania tych dźwięków była seria, w której każdy z nich pojawiał się tylko raz. Schönberg ograniczył w pisanych w tej technice utworach środki ekspresjonistyczne, skupił się raczej na eksponowaniu samego nowatorskiego warsztatu kompozytorskiego, powracając nawet do dawnych form muzycznych (pisząc na przykład kwartet smyczkowy czy koncert na skrzypce).

Ostatni okres twórczości Schönberga przypada na lata jego pobytu w Ameryce. Można powiedzieć, że łączy w tym czasie wszystkie style, przez które przeszedł w swojej karierze kompozytorskiej. Jak już wspomniałem wcześniej, zaczął w swojej twórczości przekazywać nawet treści religijne. Nie stosuje już dodekafonii i techniki serialnej dla nich samych, a dodaje do nich elementy ekspresjonistyczne.

Muzyka XX wieku wiele zawdzięcza Schönbergowi. Dodekafonia stała się dla innych twórców podstawą do dalszych eksperymentów z niezależnym od harmoniki funkcyjnej porządkowaniem dźwięków, a jego techniki związane z rozwojem kolorystyki podłożyły podwaliny pod sonoryzm.

Malarstwo

Kontakty Schönberga ze sztukami plastycznymi zaczęły się po jego powrocie do Wiednia na początku XX wieku. Popularne były wówczas dyskusje o korespondencji sztuk. Po opisanej wyżej aferze związanej z Gerstlerem i jego żoną, dotychczasowy muzyk poświęcił kilka następnych lat niemal wyłącznie malowaniu. Mimo tego, że był amatorem, środowisko zachęcało go do takich prób. Odbywały się nawet wystawy jego obrazów, które nie znajdowały jednak wielu kupców.

Po 1912 roku jego fascynacja pędzlem znacznie osłabła. Malował już tylko okazjonalnie. Twórczość muzyczna jednak – wprost przeciwnie – zaczęła się mocno rozwijać, dążąc już do zupełnie nowego, awangardowego brzmienia.

Na dorobek malarski Schönberga składa się około trzystu obrazów i rysunków. Największą ich grupę stanowią autoportrety. Oprócz nich tworzył karykatury, pejzaże i martwe natury. Projektował też koncepcje scenografii do swoich muzycznych dzieł scenicznych, a także projekty gier, ubrań czy mebli. Obrazy powstawały w stylu ekspresjonistycznym, a dominującą techniką był olej na płótnie. Za najważniejsze cykle jego prac malarskich uznaje się „Impresje”, „Fantazje” i „Wizje”. Reprodukcje jego rysunków i obrazów znaleźć można na stronie Centrum Arnolda Schönberga.

Muzyka a malarstwo

Chociaż Schönberg zainteresował się malarstwem w kontekście rozmów o korespondencji sztuk, widać że w swoich obrazach nie starał się przedstawiać muzyki. Były one dla niego raczej odskocznią od kryzysów egzystencjalnych, czy nawet rodzajem terapii. Może o tym świadczyć tak liczna seria autoportretów. Być może, malując swoje portrety, próbował niejako wejść w dialog z samym sobą.

Z drugiej strony w jego muzyce, zwłaszcza po okresie, w którym bardzo dużo malował, można dostrzec pewne wpływy sztuk plastycznych. Przecież jedną z cech jego kompozycji w drugim okresie twórczości jest wzmożony nacisk na kolorystykę i barwę dźwięku. Są to pojęcia, które automatycznie kierują nasze myśli do obrazów. Wydaje się jednak, że ten aspekt, choć ważny, nie jest najistotniejszy. Przez to, że jako kompozytor nie znał technik plastycznych, mógł malując docierać do swoich najgłębszych, pierwotnych przeżyć, nie filtrując ich przez pryzmat zastanych norm. Dlatego, kiedy już do nich dotarł dzięki swoim obrazom, mógł wykorzystać je, tworząc nową muzykę.

Innym jeszcze zagadnieniem jest wpływ muzyki Schönberga na malarstwo awangardowe. Przykładem artysty, który zainspirował się twórczością kompozytora jest Wassily Kandinsky. Poszukiwania Schönberga na polu odejścia muzyki od systemu tonalnego pomogły mu w znalezieniu stylu, który odrywałby malarstwo od przedstawiania rzeczywistych przedmiotów.

Epizod malarski w życiu Schönberga wpłynął więc w pewnym stopniu na jego kompozycje, jeśli nawet nie bezpośrednio, to poprzez zmianę jego nastawienia do sztuki. Jego muzyka zaś zainspirowała twórców sztuk plastycznych, co przedstawia tego kompozytora jako osobę jeszcze bardziej zasłużoną dla awangardy początku XX wieku. Na zakończenie warto jeszcze powtórzyć oczywiste stwierdzenie, że życie artysty wpływa na jego sztukę i odwrotnie. Śledząc biografię, utwory i obrazy kompozytora-malarza z Wiednia, można się o tym bardzo wyraźnie przekonać.

Bibliografia:

Gołąb Maciej, Schönberg Arnold, w: Encyklopedia Muzyczna PWM, t. 9, red. E. Dziębowska, Kraków 2007, s. 122-134.

Koszewska Anna, Autoportret Arnolda Schönberga jako Żyda Wiecznego Tułacza: filozoficzno-muzyczne implikacje mitu, w: Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Zielonogórskiego: Seria Scripta Humana, t. 3: Eugeniusz Sue: życie - twórczość – recepcja, red. D. Kulczycka, A. Narolska, Zielona Góra 2014, s. 179-206.

Pieńkos Andrzej, „Problematyczny” splot muzyki, malarstwa i biografii. Eksperyment Arnolda Schönberga, „Quart. Kwartalnik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego” 2016, nr 4 (42), s. 3-9.

Schäffer Bogusław, Arnold Schönberg, w: idem, Muzyka XX wieku, Kraków 1975, s. 46-51.

Schäffer Bogusław, Schönberg, Arnold, w: idem, Leksykon kompozytorów XX wieku, Kraków 1965, t. 2, s. 182-187.

Schiller Henryk, Dodekafonia, w: Encyklopedia muzyki, t. 1, red. A. Chodkowski, Warszawa 2006, s. 195-196.

Źródła obrazów:

https://schoenberg.at/index.php/en/schoenberg-2/bildnerischeswerk

Fotografia Arnolda Schönberga: Man Ray